Taki dokładny to młodszę moję potwornickie- tik tak ...jak w szwajcarskim zegarku..
Od małego taki pierduśnik ,wszystko na swoim miejscu być musi...girlandy nie zwisają z krzeseł..z szaf nie wysypuje się...i przemeblowania czyni..on potrafi poskładać myśli ,tak jak swoje ubrania...
A ja ?a dupa,ja nie...moje drugie imię powinno brzmieć- Chaos...
Cała jestem chaotyczna...jednej rzeczy nie kończe,ale biore sie za drugą...
Wsaystko chce na Raz ,na ten tychmiast cholera...
Tym sposobem osiągam ,rozpizdziaj...
Od razu nie zbudowali wszystkich miast..
Myśle sobie ,że charakter taki w gorącej wodzie skąpany..
Pieronie jaśnisty...mówią że chaos można uporządkować...
Teoria jak każda...czy skuteczna?
Na siłe się jeszcze nikt nie sfajdał...zatem ,nie będe tępić tej zmory w sobie...
Nie byłabym do końca mną...gdybym nagle przykładnie ogarniała siebie i wszystko dookoła...i to też nie sprawi że nagle stanę sie 100 procentową rozważną ,poczterdziechą...
Staram się dziś bardziej panować nad emocjami...ale jak daleko jestem..
Ano właściwie na starcie...
Ale to juz jakiś początek..
Odrobinę chaosu zostawię...zwyczajnie chyba go'lubie...
Mam czasami wrażenie,że niektórzy chcą osiągnąć doskonałość...
No Anioły same wkoło...czyściec jakiś wewnętrzny nimi kieruje ,czy inne cuś...
Możemy osiągnąć perfekcje ,w tym co robimy,w czym osadziliśmy sie dobrze...
Ale nagle zmienić siebie w chodzący ideał...no tylko podstawić dorożkę...i sru do nieba..
Tak dobrze być nie będzie Huśtawko ...
Jakieś przecinki w każdym z Nas być muszą...
Chochliki,które czasami sprowadzają Nas do parteru..
A propą...Dziś święto Taniego wina...głosi kalendarz nietypowy..
Zatem dzień Święty Święćmy...
Tym akcentem ..zakończę wywód...
Paszli spać:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Można wybrać opcje komentowania naciskając "Konto Google" przy "Skomentuj jako" .