poniedziałek, 16 listopada 2015

66.Tańczyć każdy może.

Mam nadzieje ,że się już ogarnęliście po łikendzie.
W sobote wyjące 40 letnie ruszyły w cug...
Zerwane ze smyczy ,odczepione od garów,lekko podretuszowane ,oko smojki wyrysowane,szczęśliwe takie ,podbijały miasto..
W naszym małym grajdolniku niestety nie ma lokali dla przedziału wiekowego 40- 60
W jednym rupieciarnia ( no adekawtna dla Nas starych skrzypiących w kolanach)
Pan przygrywał na fortepianie ,tam głównie ludzie przychodzą rodzinnie ,familijnie zaczerpnąć oddechu ,zjeść,i przełknąć trochę kultury..
Prawie jak w Muzeum..eksponaty przechodzone to My trzy..
Puściły się w wir zwiedzania wszystkich możliwych lokali..
W kolejnym Panowie konkursy uskutecznili ,pekało miejsce w szfach...
W innym rezerwacja..stypa czy inne evrybady płaczące..
Dobiłyśmy do następnego po godzinnym poszukiwaniu ...a tam kto?
Rocznik naszych dzieci...lat 18 ,i mniej ..zatem pożyczyłyśmy miłej zabawy..i zniknęłyśmy
Już i tak dziwnie Nam sie przyglądali...
Nic tylko usiąść ,płakać i zmyć makijaż...
A cholera nie po to się stroiłam ,pieczołowicie robiłam z siebie kobietę na ten wieczór by zasiąść w chalupie przed telewizorem...decyzja zapadła jednoznacznie...paszły marszem na dyskoteke...jedyną taką w mieście...
A tam już tylko ulalala aj loviu bejbe..muzyka sama gra..
Nogi do tańca podrygują...a ja tańczyć chce...
Znalazło się parę Niewiast rocznik starszy od węgla...zatem wieczór Starych Pieczar uznałyśmy za otwarty..
Jak zabawa to zabawa..bo kto komu broni ...
Podreptałyśmy nawet w rytmie ,bliżej nieokreślonym..
Gdziekolwiek się nie pojawimy moi drodzy ,już zawsze będziemy wzbudzać zdziw i wprawiać Neonowe dzieci w osłupienie...
Albowiem miejsce Antyków znajduje sie w Antykwariacie..

5 komentarzy:

  1. Hm. Oj ! Sylwia - z wyprawy mozna wyciągnąc pozytywy - przeciez w antykwariatach poszukujemy rzeczy unikatowych , cennych , białych kruków ,stare skrzypce stradivariusa sa bezcenne, ludzie bardzo bogaci /stac ich / pijaja stare roczniki win. Sylwia , dziewczyny , ryczace 40 , 50 , 60 itp jesteście BEZCENNE !!!!!! A tak nawiasem -, nie ważne co sie pije i gdzie ale z KIM .a bawic sie mozna zawsze i wszędzie jak miedzy nami jest chemia i duch zabawy NAM tez wolno , nie tylko młodym , , którza sa juz "starymi " tylko jeszcze o tym nie wiedzą . Pozdrawiam , a i zółwik wystawił łepek i kiwa do Ciebie pozdrawiając.

    OdpowiedzUsuń
  2. Żółwiku ,otóż to bawiłyśmy się przednio..atmosfera to podstawa..
    Młode Wilki niech się uczą...od 40 :-) :-) :-) macham do Was z okna:-) :-) :-) :-) pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Było cudownie,tańce hulanki,drinki :-) i to zaszkodziło nam najbardziej. Ha ha piszę się na następne wyjście .... może w karnawale ?

    OdpowiedzUsuń
  4. NASTEPNE WYJŚCIE W KARNAWALE ? DOPIERO ? NA CO CZEKAC ??
    DZIEWCZYNY ŻYCIE UCIEKA JAK WODA MIEDZY PALCAMI , A CO DO WIEKU TO POWIEM TAK, OCZYWIŚCIE NIE PORÓWNUJE ALE KOBIETA JAK WINO CZYM STARSZA TYM LEPSZA I DLATEGO NIE WSZYSCY ZNAJA TEG SMAK BO POPROSTU ICH NA TO NIE STAC BY SPRÓBOWAĆ . A TAK PRYWATNIE TO MIŁO SŁYSZEC ZE NIE JESTEM SAM Z TYM ZE LUBIE TEZ CZZASEM ZASZALEC :) :) P.S. A TO SKRZYPIENIE TO NIE KOLANA TO JESZY KOREK ( czyt. HAMULEC PSYCHICZNY ) PRZED ZROBIENIEM CZEGOŚ INNEGO NIZ SZARA CODZIENNA RZECZYWISTOŚC . POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  5. :-) :-) :-) :-)myśle że każdemu należy się odrobina szaleństwa..
    Porcja życia dozowana inaczej...
    Wskazane :-) :-)

    OdpowiedzUsuń

Można wybrać opcje komentowania naciskając "Konto Google" przy "Skomentuj jako" .