czwartek, 3 listopada 2016

130.Stanąć na głowie.

Uśmiecham się ...
Kiedyś to ja byłam o 15 kilo młodsza...
To mogłam sobie gwiazdy na rękach na powitanie robić..
Na łbie stawać...
A jakże...taką miałam lekkość bytu...
A dziś ...
Dzisiaj to ja sobie mogę ten łeb w gilotynę włożyć...
Tyle ciągle mam na głowie..bo w niej to już raczej sie kable przetarły...te złącza,co tak łączą piękne z pożytecznym..
Ta codzienna walka,szarpanina ze sobą...
Gdzieś w tym zagajniku toczy sie bitwa..
Wojenko ,wojenko còżeś Ty za Pani..
Życie..jakież Ty bywasz Kwazimodo..
Czy ja w ogòle jeszcze żyje?
Uszczypnêłam sie...
Boli..
Znaczy żyje...
Dysze..
Wszyscy dyszymy...bez wyjątku..
Brakuje Nam dodatkowych par rąk,oczu nòg...jeszcze jedna dupa by sie przydała,bo ta nasza osobista przyklejona do plecòw już wiele nie pomieści..tyle Nam sie znoju uzbieraľo..
I tych sił mamy po kokardy...
Sami Herkulesi i Meridy Waleczne...
Skupiamy sie na tym czego potrzebujemy do naszej kalekiej egzystencji...
Żyć tu i teraz...
Zawsze mòwiłam..
Pewnie będe sobie tê maksyme powtarzać...nawet jeśli nie posiada przebicia...
To łatwiej zasypiam ze świadomością,że nie wszystko stracone...
Czy my jeszcze żyjemy..
My sie sprzedajemy..pieniądz kusi jak Czerwony Kapturek niedobrego wujka Wilka..w bajce dla dorosłych...
Pozbyliśmy sie skrupułòw...
Już jesteśmy trupami..

4 komentarze:

  1. A to mnie- żółwika zaskoczyłaś - nie wiedziałem ze ćwiczysz yoge , ba , że jesteś na na dosyć wysokim stopniu wtajemniczenia –wszak SIRSZASANA czyli STANIE NA GŁOWIE jest królowa asan. Biedny zółwik potrafi tylko asan , jakżeby inaczej , pt. „żółw” .
    Czy z pozycji Sirszasana widać swiat inaczej ?? ten z postów ?, czy też inny, ten z realu ?? a może się te światy mieszają ,- sen z jawa , real z rzeczywistością wirtualna , ta z marzeń ??
    Do literki Sylwio - zółwik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic sie mnie nie miesza Żòłwiku..jeszcze nie...
      Już nie staje na głowie...
      Wystarczy ,że ten swiat tak sie do.gory dupa obrocil..
      Chcialabym patrzeć z innej perspektywy..
      Jeśli sie zaprę ...
      Kiedyś to zrobie...
      Stane na wysokościach,ktòrych siê lêkam...
      I krzykne...
      Kurwa calujcie mnie w dupe..zgodnie z teoria mlodego :-) :-) :-) :-) a Ciebie Žolwiku zabiore ze sobä :-) :-) :-) sciskam literko

      Usuń
  2. Swietny komentarz , z krzykiem i buntem jest ci Sylwie do twarzy. Bo tylko z buntu i gniewu zrodzi cie „ cos „ konstruktywnego. Zółwik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja natura jest taka na przekòr..
      Ona sie całä dobę buntuje..
      Od narodzin..
      I tak już pozostanie..
      I tak jest dobrze..
      A najgorszy krzyk..to ten w samotności..
      Do kolejnego Żòłwiku :-) :-) :-) :-)

      Usuń

Można wybrać opcje komentowania naciskając "Konto Google" przy "Skomentuj jako" .