wtorek, 13 października 2015

41. Ho Ho jest i ziąb.

Świeże powietrze...słońce w pełni ,ale zimny chłod po'plecach...
Górale obiecują nagłą zimę...wścielki się...
Nic tylko siedzieć w pieleszach w becie ..z termoforem pod stopami...
Ale jeszcze pracować trzeba..pózniej będę sie wspomagać czekoladą gorącą...wybacz mi dieto że Cie dziś zdradzić muszę...ale w tych okolicznościach rozumiesz nie mogę inaczej postąpić...dostarcze sobie pięknych słodkich kalorii..
Nabyłam wczoraj bambosze ,dziergane z miekkiej wełny... par dwie...
Także grzać będą do kostek...pora też zakupić barchanowe gacie..zaciągniete najlepiej po pachy...ale wszystko teraz takie uproszczone ..z przodu listek...z tyłu dupa ...a całość majtasów gdzie?na zimę moje drogie to się zakłada obarchanowanie zupełne...
Rzemyki i koraliki latem mile widziane na tyłkach...wtedy możecie świecić...przykładem
Ale zimno powiadam nie sprzyja rozwojowi osobistemu...także Gacie Na Mariensztacie Włóż!
Tyle w temacie galotów ...melduję że jutro się udaję...w nowe miejsce...tak jak planowałam.
Zygfryda i Nochal zostaną skazani na nowy nabytek...ja wybywam...czas na mnie...
Powitamy Wariatkowo numer dwa...ale myślę że z każdego miejsca coś wynosze...
Nowe doświadczenia...nowe diagnozy( pierdolec + alzhaimer = Uwaga Gryzę)
Światełko w tunelu widnieje zawsze...oczekuję na dobry bieg wydarzeń..
Już wchodzi do kin polski film,,Obce Niebo,,który kąsnę gdy tylko pojawi się ...w sieci..
Tymczasem bywajcie...nie trzepcie Huśtawką...wiecie ile ona musi znieść...każdego dnia..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Można wybrać opcje komentowania naciskając "Konto Google" przy "Skomentuj jako" .