Tak sobie fejzbuka przeglądam 5 razy dziennie..
Otwieram,zamykam..i tak na okrętkę..jak opakowanie dropsów..
I wszystko takie ładne ,różowe ,aż mdli..
Idealny kalejdoskop ze zdjęciami ..
Wesela ,wycieczki,narodziny dzieci..
Sami szczęśliwi na tych kolorowankach..
Odnoszę wrażenie ,że tylko u mnie taka średnia patatajka..
W życiu mają nieprzewidywalnie ,to choć na fb zabarwią na wesoło..
A im wiecej się reklamujemy,sprzedajemy,tym więcej lajków zbieramy..
Teraz uwaga! Walnę się w łeb,wróc ja się będę tłukła w pierś..
Też wstawiałam spontany..i liczyłam lajki ha!
Wszyscy dybią na ,,lubię to,,jesteśmy już od tego uzależnieni..
Ale uświadamiać dogłebnie Was nie musze..
Przejde do sedna..
Otóż fajnego kumpla mam,mózg posiada elastyczny,fajny gość..od jakiegoś czasu zwracam się do niego,,biczes,,tak biczuje na siłowniach..
Był w długoletnim związku z kobietą..
- ja byłem zupełnie innym facetem..bujałem w obłokach...żyłem z dnia na dzień..robiłem co kochałem..
Siedziałem w grafice..źle mi było..?
Ale Amor potraktował mnie perwersyjnie i postawił Ją na mej drodze...
- i nagle zapadłeś na amnezje?
Gorzej,gdyby tylko sobie zażyczyła poszedłbym zbierać dla niej jagody w zimie..
- a to chyba ze sklepu na stoisku z mrożonkami..
Rozumiesz,nie było rzeczy niemożliwych
Ale jej było mało..
a ja się miotałem ,jak diabeł przed świeconą wodą...
Robiłem dobrą minę do złej gry..
Tak widać musi być..
Ona nie akceptowała moich znajomych,zatem wykluczyłem się z grona..odciąłem od wszelkich kontaktów,byleby ją zadowolić..
Stałem się zupełnie innym człowiekiem..zwiazek do czegoś zoobowiazuje ..nagle z chłopaka w obszarpanych jeansach ,zaliczyłem wejściówke w uniform ,zawiazany na supęł pod samą szyję..brakowało tylko aktówki..
- wiesz,ja też chciałam sprostać oczekiwaniom..
Dla jednych byłam zaduża,dla innych nietwarzowa,albo zbyt pyskata,albo za głupia,albo zbyt wiele miałam zainteresowań..i zbyt wiele książek czytałam,wiesz niektórzy preferują przegląd prasy- giełdy samochodowej..dla nich powinnam siedzieć,milczeć i malować paznokcie,a w między czasie zrobić loda..
- to chore stara,to tak jakbyś wyrzygała swoje wewnętrzne ja na poczet cudzych gustów..swoje ja stare ...zeżarła i stworzyła nowe..
To wszystko fajne ..pod warunkiem,że sama tego chcesz...
Lata upłynęly mi na życiu pod kloszem wytycznych,oczekiwań innych ludzi..
A gdzie w tym wszystkim ja?
W dupie Mariolki z kabaretu..
Jeśli już mam krążyć w labiryncie..to chcę w swoim..
na swoich zasadach..nie mogę zapominać siebie ,tylko po to by komuś zrobić przyjemność..
- już nie jestem taka giętka,gotowy materiał do ulepienia ..nie jestem glinką..
Z syrenki ferrari nie zrobisz stara..
I tak powinno pozostać..
Dziś wiem ,że żyje..bo można Żyć i żyć..ja Żyję..
Nikt Wam nie będzie za tę postawę bił braw..
Ale Życie nie polega na zbieraniu oklasków..
P.s. z tej oto okazji ,pójdę na jednego..no może na dwa..
A Wy spełniajcie swoje oczekiwania..cudzesy są przereklamowane..
( z przymrużeniem oczka)
niedziela, 17 stycznia 2016
108,,.Moja dupa w cudzych łapach,,
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sylwio - lubisz Stachure ?.To sobie pospiewajmy na hustawce
OdpowiedzUsuń"" >Życie to jest teatr, mówisz do mnie, opowiadasz
Maski coraz inne, coraz mylne się nakłada
Życie to zabawa, wszystko to jest jedna gra
Przy otwartych i zamkniętych drzwiach
To jest gra!
Życie to nie teatr, ja ci na to odpowiadam
Życie to nie tylko kolorowa maskarada
Życie tym piękniejsze i ważniejsze jest
Blednie przy nim wszystko, blednie nawet sama śmierć
ps. Jak ja nie lubie zimy !!!!. Pozdrawiam żółwikowo .
Troche z innej beczki,ale jakby adekwatne,,tu i teraz,, na Huśtawce..
OdpowiedzUsuń,,Człowiek człowiekowi wilkiem
Człowiek człowiekowi strykiem
Lecz Ty się nie daj zgnębić
Lecz Ty się nie daj spętlić,,
Stachure odgrzewam ,kiedy jakiś Demon depcze mi po piętach:-)
Zimę Żołwiowe zgarniam na ,,łopatę,,
Nawet ją lubie,pod warunkiem ,że pachnie..świeżością,lodowiskiem..
Wtedy gdy słończe puszcza oczko..
Taką właśnie lubię..
Ściskam Cię Żółwiku:-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)