Gdzie są Ci wszyscy moi przyjaciele ..ele ele..
Podśpiewuję sobie ...wczołgałam się piętro wyżej z wredną ciotką grypą i obserwuje..
Wytrzeszczam gały ...nie widze Was..nie słyszę..
Mówi się,że oczy nie widzą wszystkiego...
Serce jest okiem na świat myśle..
Zatem czuje gdzieś Waszą obecność nieco uśpioną..
Pocieszające jest to,że wiosna nadejdzie za 33 dni..
Wypuści zielonym..
Wraz z nią i Wy tryśniecie energią...
Żółwik też gdzieś się schował,odsypia ..nie zabiera głosu..
Gdzie jesteś?
Kolejny nadchodzący tydzień będe wykluczona z sieci..
Z przyczyn technicznych...
Pędzący postęp zastrajkował,utarł mi nosa,wystawił mi L4
Wchłonęłam ciągiem kilka zaległości filmowych.
Dwie ,,perełki,, kina przewyłam,tyle wzruszeń dostarczył mojej osobie..
,,Dziewczyna z portretu,,..i ,,Pokój,,
Jestem zakochana w dramatach ...
Wtopiłam w te prawdziwe obrazki...
Takich emocji łaknę zawsze...
Czekam na Was...
Już nasłuchuje Waszych kroków...i skrzypnięć Huśtawki pod Waszymi tyłkami..
środa, 17 lutego 2016
116.Pustka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Widziałem na fc – Katafalk , trumienka , troje ludzi – dialog – a zobacz na fc miał tysiące znajomych...
OdpowiedzUsuńŻółwik jest – a że żółwiki zyja dłużej , to żółwik jest jak opoka , jak granica na Odrze i Nysie jak drzewiej mówiono. Jestem , czytam myślę.
Walentynki nie leża w zainteresowaniu żółwika , całkiem subiektywnie uważa je za ogłupiająca komercyjna imprezę. Kasa , misi , kasa ! NO chyba , ze potraktujemy Je jako pretekst do spotkania , jako, że KAŻDY powód jest dobry aby wypic małe co nieco, pogadać .
„ Kiedy smutek sięga dna w pokoju hotelowym nr 114 ‘’ – mimo trochę prowokacyjnie pesymistycznego tytułu – sama literka jest wielce optymistyczna. Znalazłaś właściwe drzwi . Zadałaś sobie pytanie cyt ‘Jak długo jeszcze będziesz kręcić się na karuzeli..
Ile jeszcze wytrzymasz ? i dałaś sobie odpowiedz ‘” Nic się nie zmieni samo z siebie , Ja musze ruszyć dupę i dokonać zmian „” i sa efekty – cyt „Dziś przebudziłam się z dziwnym uczuciem miękkości..
Jakby ciało i dusza współgrały ze sobą jednostajnie..
Już tak długo tego nie czułam..”” Teraz pozostaje już tylko jedno – WYTRWAĆ.- na przekór , wbrew , mimo wszystko.
Żółwik ściska piąstkę za zdrówko i uśmiecha się radośnie
ps„A wBarlineku jest smuto bez Ciebie „
do serca przytul psa , weź na kolana KOTA – jako, że dzisiaj dzień kota- kotka – kociaka. . Do literki Sylwio.
Żółwiowe niezawodne:-) :-)
UsuńJestem w Barlinku ,wleciałam na moment ,i znów mnie niesie..
Czy smutno?bez Kołtuna..
Mówią,że nie ma ludzi niezastąpiąnych..
Ale dziękuje Żółwiowe...
Czuje Twoją obecność...nieco przygaszoną...wiem ,że jesteś obok...
Co sie tam u Ciebie dzieje Żółwiowe...
Czy wytrwam...?
Tyle już za mną...
Drugie tyle,a może więcej przede mną..
Przebrnę z lekkim dystansem...
I wiesz co Żółwik...chyba powinnam przestać się wkurwiać...:-) :-) :-)
Tego sobie życzę..trudne do wykonu..
Ale pomimo i wbrew wszystkiemu...nie dam się:-) :-)
Będę jakiś czas zawieszona ,jak juz wspomniałam,zprzyczyn ode mnie niezależnych..
Ściskam Cię ...jak zawsze szeptem...
Do - kolejnego dialogu Żółwiku:-) :-)
P.s. a żę upierdliwa jestem..i łatwo nie odpuszczam...to zapytam cholera raz jeszcze
Kim jesteś....
Tak wiem...i szanuję Twoją decyzje...
Ale taka jestem małpa...że chwilami chciałabym wiedzieć...
Dobra już dobra...
Nie było pytania:-) :-) :-)
.......Żółwiku:-)
Zdrowiej szybko...
OdpowiedzUsuńTryskaj energia szybciej niz nadejdzie wiosna...
Sciskam...
SK
Kochana Soko:-) :-) :-) zabiegana póki co tryskam smarkami..
UsuńEnergii we mnie tyle co kot napłakał..
Ale ma się ku lepszemu..
Mleko miód czosnek i herbata z imbirem ...cuda czynią...
Dupę juz zebrałam pod pachę..mus jest jechać dalej..
Fajnie ,że jesteś...
Że bywasz...czytasz..
A że jestem egoistką w połowie..to lubię jak tu ze mną dyndacie...
Ściskam Soko z przytupem:-) :-) :-) :-)
Za duzo to czosnku nie uzywaj bo nie tylko wampiry odstraszysz 😄
OdpowiedzUsuńWampirów Energetycznych skutecznie wysysających nie odstraszy byle tam czosnek:-) :-)
UsuńOd nich zwyczajnie trzeba uciekać...i nie oglądać sie :-)
Pozdrawiam:-) :-) :-) :-)
Aaahhhh i zdradze Ci, ze odwiedziny dzis mam... Jestem cala w usmiechach. Noc nieprzespana mam za soba, ale co tam... Tak dawno jej nie widzialam 😄
OdpowiedzUsuńSpokojnego dnia... Podsylam troche swojej energii u mnie jej nadwyraz duzo..
Sciskam 😎
Yhm...na takie odwiedziny czekamy niecierpliwie..
UsuńZ nutką niepewności..czy aby nadal mamy sobie mnóstwo do opowiedzenia..
W tym przypadku wierze,że przegadacie jeszcze niejedną noc..
Kiedyś się wyśpisz..na emeryturze:-) :-) :-)
Choć słysze tu i ówdzie,że na emeryturze na nic nie ma czasu...i spać nie można,bo w kościach łamie..
Tulę do cycków:-) :-) :-) :-) :-)