sobota, 10 września 2016

125.Pozostał śmiech.

Zasłuchalam sie w ciszy..w muzyce...kocham sie pasjami.
Może ona i banalna ,ale garne ją po głębszym..Anna Naklab...lalalla
Randki..
Na ktòre już jestem lekko podretuszowana,kurewsko podpudrowana..
Miałam 15,pòźniej 20 lat...
Randki po polsku...po PRL...
Po maśle na kartki,po occie na.połkach..
Randki wyślinione przez szybke z.prezerwatywą,ktòra pękała w najmniej oczekiwanym momencie..
Wtedy nie zakładałam gaci ściskających ,kamuflujących
Tłuszcz z bioder,wysysających flaki ,tak by oczy dostały wytrzeszczu,ktòry przypisany jest  pięknemu,wyliniałemu kotu od Schrecka,mam takie i bez spinania sie,i bez jazdy na towarze drugiego sortu...
Ale gdyby można było nie oddychać,to pewnie siedziałabym na bezdechu
Wszystko było o wiele prostsze,bo sami byliśmy bardziej przyswajalni..
Nie wiem czy polubie randki apokalisy..
Są wyrzeźbione ,teatralne..robimy wszystko na.pokaz...
Na zasrane ,,przygarnij kropkę z warkoczem Pokahontas i dupą Kim Kardashian..
Płytkie to...
Nagonka zewsząd ,umrzemy,ale przynajmniej z botkosem na gębie,bimbałami napchanymi żelatyną ,wszystko to jak suchar...
My jesteśmy na pokaz..wyreżyserowani,udajemy..
Suchar w gaciach z naciskiem na zassij sie a nie daj sie...

2 komentarze:

  1. Śmiech i kpiny to niejednokrotnie płacz mędrca. Niektórzy powiadaja , że i KOBIETY , co i tak na jedno wychodzi. Zółwik /po wojażach / pozdrawia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żòłwiku ciesze sie ,że już gdzieś tam jesteś...że czuje Twoja obecność,ściskam literko

      Usuń

Można wybrać opcje komentowania naciskając "Konto Google" przy "Skomentuj jako" .