M4 a raczej dwa ..na wymęczonym kwadracie ..z wyplutą kasą ..
opowiem Ci ..
a właściwie nie opowiem .
poprowadzę ze sobą taką cichą ..głęboką rozmowę ..
bo od kiedy gadam do siebie ..
to lepiej siebie rozumiem ..
i wiesz ugotowałam nawet zupę ..
kurwa z jakiś ziaren ..
one się jakoś tak śmiesznie nazywają ..
ale jestem dobra w gotowaniu tej zupy ...
i w tej innej zupie życia też jestem dobra .
co sobie najebalas to sobie obsiorbaj pełnymi ustami dziewczynko..
chyba już wszystko przegrałam ..
ja zawsze siebie umiejętnie spaskudze ...
i już nie wiem w czym jestem dobra .nie pamiętam ..dalej ...
bo tak dawno było ..pamiętać ..
i w tych szufladach robię porządek ..
w tych regalikach zlepionych z myśli ..
według alfabetu tym razem ..
od A do Z w tym chaosie ..
nie czuję spokoju ..
na każdym kroku ..każdy milimetr ..
odczuwam syf ..
dusi mnie jak zmora ..zaciska się kurewsko na szyi ..
siadam tam ,gdzie kończy się smutek .
..
tam gdzie stanę w dwóch miejscach jednocześnie ..
gdzie ból ma inny kolor ..
niedziela, 13 sierpnia 2017
135.tak wiele .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Można wybrać opcje komentowania naciskając "Konto Google" przy "Skomentuj jako" .