Dzień jak wszystkie podobne do siebie..
Tylko ja jestem podobna do nikogo..
I dobrze..
Dziś mdli mnie..
Taka mara łapie mnie za szyje..
Powinnam dawno zakończyć swoje wojaże..
W kółko jeżdże..
Obiecuje sobie jeszcze tylko raz, może dwa..
Kołtunie przestań samą siebie robić w chuja..
Inni robią to za Ciebie..
Całkiem dobrze sie z tym czują..
Chcę coś zmienić..
Wiem, że musze..
Dlaczego tak zwlekam..
Czego sie obawiam..
Tyle pytań..
A ja nie znam odpowiedzi..
Im jestem starsza, tym bardziej krucha..
Często sie rozsypuje..
Ale już nie bawie się w wyliczanki..
Co by było gdyby..
Nie zastanawiam się..
Bo to są zbędniki..które zaśmiecają mój umysł.. I szarpią za duszę..
I niczego nie chce już odkładać na później..
Są chwile.. Ciche..
Przezroczyste jak łza..
Odchodzą tak szybko..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Można wybrać opcje komentowania naciskając "Konto Google" przy "Skomentuj jako" .