czwartek, 29 października 2015

53. Złapać oddech.

Naszło mnie dziś bilansy porobić...
Pażdziernik i listopad to takie miesiące,w których myśle intensywniej...
Plusuje i minusuje właśnie teraz...sinusoida myśli utkanych z jesieni..
Jedni z Was się bilansują i dumają nad sobą..przed urodzinami,przed Nowym nadchodzącym Rokiem...a ja wykrzykniki powstawiałam dziś...
Czego nie zrobiłam..i czy muszę...czy zdążę...
Pytanie ...czy tak bardzo trzeba się śpieszyć...
I za jaką cene...gdzie mnie to poprowadzi...
Krusi jesteśmy ...bezsilni ...zbyt wiele trosk...bolączek ,kołomyji stulecia...
Wszyscy biegną ...ba! Pędzą na złamanie karku...potykają sie o własne buty z tej gonitwy..
Do czego tak gnamy?
I znów powiecie...takie czasy zatracone...
Gówno tam prawda...sami sie taplamy w tej gorączce...
Zaprzystankowałam na moment dziś....
Zajrzałam w głąb siebie ....i co...
Ano nic....zero...bez trzymanki..
W ciągu ostatniego roku wygnałam chyba tylko zdrowie psychiczne po trochu..
Ani na minute się nie zatrzymałam...by nabrać ,,powietrza,,
Gdzie uleciały te moje siły witalne...
Zbyt szybko skracamy to co najcenniejsze...sami sobie narzucamy tempo maszyny..
A gdzie spokojność...gdzie luz jakis...
Ano w dupie niestety stety...
Niebawem przestaniemy w ogóle oddychać...zapomnimy o łapaniu chwil...a one tak szybko zmieniają się w pył...
Od dziś nie będę tak głupieć na poczet zapierdalanki jak beduin...
Nie będę czytała w biegu ...kochała w biegu..i śmiała się...
Ludzie...na wszystko musi być mały zastrzyk na wstrzymanie...inaczej obudzimy się z ręką w odchodach...własnych...
A fakt jest nieunikniony...wszyscy kiedyś ..wylądujemy głęboko pod ziemią...w ładnych skrzyneczkach..z towarzystwem robaczków u boku..
Zatem złapy tego ulotnego świeżego powietrza...
Bo inaczej się udusimy...
A propo ...odliczam sumiennie dni ...jeszcze 2 poniedziałki ...i żegnaj Peruko
A witajcie moje cenne ...ważne chwile z rodziną...


8 komentarzy:

  1. Ten świat staje na głowie a my razem z nim,Wszyscy gonimy jak te psy za kością, ale może to już pora postanowić coś w swoje nadchodzące urodziny :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świat ma tysiące barw...ale my pełzniemy po szarości...
    Już lada moment będziesz o rok mądrzejsza:-) :-) :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm.- na pewno starsza. Wyszperałam w pamieci kiedyc przeczytanie / nie moje ? a propos "złapac oddech '
      To nie tętent setek końskich kopyt
      To nie pociąg, to nie stukot kół
      Tak pracuje Twoja stacja pomp
      Twoje serce wybija ten rytm

      Gonisz gdzieś, wciąż prędzej, prędzej, prędzej
      Nie wiesz, gdzie, i nie wiesz, czy doganiasz
      Twoje serce musi razem z Tobą
      Odpoczywa, gdy twarz rękami zasłaniasz

      Zanim zdążysz na szelest liczonych banknotów
      Zanim zdążysz na uśmiech od ucha do ucha
      Ucisz wszystkich i wszystko, głowę pochyl
      Tam z lewej strony jest serce, posłuchaj

      Nie, to jeszcze nie koniec
      Jeszcze trochę pożyjesz
      Założysz jeszcze niejedną czapkę
      Niejednym się płaszczem okryjesz

      Tylko przystań na chwilę
      Ktoś tam poczeka z obiadem
      Przez ten moment świat i bez Ciebie
      Na pewno da sobie radę

      I nie kombinuj już wtedy
      Nie myśl o własnej sile
      Spójrz za siebie, na tamtej łące
      Łapałeś kiedyś motyle

      Nie, to jeszcze nie koniec
      Jeszcze trochę pożyjesz
      Założysz jeszcze niejedną czapkę
      Niejednym się płaszczem okryjesz

      Tylko przystań na chwilę
      Na którymś ostrzejszym zakręcie
      Diabli niech porwą dostatek
      Diabli niech porwą szczęście
      ps. Hustawka sie zapełnie jak w parku Jordanowskim. pozdrowienia od zółwia.

      Usuń
    2. Myśle Żółwiku..garściami...
      I tak wydumałam ,że jednak cała nasza siła tkwi w drobiazgach..i tylko od Nas zależy czy w pore potrafimy je dostrzec...a wiesz we mnie tyle emocji...tych dobrych i złych...otóż to jestem człowiekiem ( nadal nim jestem) nie robotem ,zaprogramowanym the best...jak brzmią slowa utworu Marysi i Sokoła,,ja chce tu spokojnie żyć,normalnie żyć,,tak właśnie od dziś będę próbowała...czego i Wam życzę..
      Czekam na Wasze historie...opowiem je po swojemu..ale Waszym Sercem...
      P.s.Park...spędzałam w takich miejscach dziećiństwo...nadal je odwiedzam.....ściskam Żółwika:-)

      Usuń
  3. CZYTAM TEGO BLOGA OD JAKIEGOS CZASU I NIEKTÓRE CHISTORIE JAKO WŁASNE INNE DO ZNAJOMYCH BYM DODAŁ A TEN CZAS DLA SIEBIE TO CHYBA TAM U GÓRY U ŚW, PIOTRA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Huśtawka zaprasza zatem całodobowo:-)
      Poczochra wszystkie historie...te smutne i wesołe...
      Zaczerpnięte z dnia...podsyłajcie swoje tchnienie...
      Wy mnie inspirujecie:-) pozdrawiam serdecznie:-)

      Usuń
  4. Bardzo liczę na to,ale czy na pewno mądrzejsza?

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana...ja nigdy nie zmądrzeje ,ciągle nadal będę gdzieś w środku siebie głupio naiwna...ale widać jest mi z tym do twarzy:-)
    Mądrość znaczeń ma kilka.
    Już jutro będziesz piękniejsza...:-) :-) :-) nade wszystko spełniona:-)

    OdpowiedzUsuń

Można wybrać opcje komentowania naciskając "Konto Google" przy "Skomentuj jako" .