Czasami dopadają Nas wątpliwości..czy to co robimy,czemu się poświęcamy ma sens..
Pewnego ranka otwieramy oczy..przeciągamy się,rozglądamy po znanych nam kątach..
I nagle dopada Nas ',niewiadoma,machająca znakiem zapytania..
Do czego ja zmierzam,to jakaś ślepa uliczka,prowadząca donikąd..
Kręce się w kółko jednej myśli...na co mi to było..
Utknęłam gdzieś i nie wiem jak wyjść..
Ktoś powie,nie poddawaj sie,rób co kochasz,pisz,rysuj,śpiewaj,tańcz..
Rób wszystko,co choć troche sprawi ,że czujesz sie lepiej..
Sama recytuje te teorie..
A jednak dziś ,stojąc przed lustrem...przemywając twarz...zwątpiłam..
Jestem osowiała ,nijaka...tak jak te posty wyposty..
Taki dzień bez tchnienia w papier..
Kiedy długopis wypada z rąk..
Nic sie nie klei,nie trzyma całości-.
Dzień...może parę...kiedy nie masz nic do powiedzenia...
czwartek, 14 stycznia 2016
106.Kiedy mówić nie ma o czym.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kazdy ma takie dni zwatpienia...tumiwisizmu 😄
OdpowiedzUsuńJa w takich dniach zawsze sobie mysle...Jutro bedzie lepiej...To dziala
Tumiwisizm już był...
UsuńJutro będzie lepiej...zapewne nowe ...czy lepsze ?wolę nie myśleć..
Zgłebie się w chwili..
Ha! I to mi nasuwa myśl..coś się w szarych segregatorach uzupełnia..
Dzięki za dech:-) :-) za tchnienie:-) właśnie wije się idea kolejnego posta.
Pozdrawiam:-) :-) :-)
Kiedys bylam na filmie o takim wlasnie tytule...Jutro bedzie lepiej...Rezyserem jest Dorota Kedzierzawska... Polecam...Tak po prostu pisze co mi do glowy przyjdzie i Ty tez tak rob...
OdpowiedzUsuńPisanie to Twoja pasja...Pasja jest sensem i celem naszego zycia...
Film jak najbardziej oglądałam..
UsuńPasja,miła inspirująca..jedyna taka przyjaciółka ..
Wypuść ją z rąk..rozsypie się jak porcelanowa Lalka..
Pozdrawiam ...
Przeczytaj – niby proste słowa a przemawiają lepszym jutrem
OdpowiedzUsuń„” >A czasem też bywają takie dni
Że chciałbyś pójść samotnie na brzeg rzeki
I ujrzeć, jak w leniwym nurcie lśni
Przyćmiony blask, niejasny i daleki
I marzeń masz czterdzieści na minutę
Gdzieś pod nimi przesuwasz jakieś łzy
I to właściwie nawet nie jest smutek
Tylko po prostu bywają takie dni
A potem znów wracają dni
Że wszystko ci się chciałoby
Na balkon nagle wybiec chcesz
Nikt nie wie, po co, i ty nie wiesz też
Bywają czasem takie dni
Z radości coś ci w duszy rży
Radosną gębę ma cały świat
Bywają takie dni
I tak na zmianę: wzdychasz albo zęby szczerzysz
Przekręcasz klucz, to znów otwierasz drzwi
I to zupełnie od ciebie nie zależy
Tylko po prostu bywają takie dni „” < B. Łazuka
Zółwik jest z Tobą na huśtawce.
A wiesz Żółwiowe,że smutek u mnie niekiedy bardzo zasmarkany ,mógłby się wypisać i dupy nie zawracać..a samotność ?nawet bywa ,że ją lubie,jest mi potrzebna by nabrać dystansu..
OdpowiedzUsuńDo spraw,sytuacji ,na które nie mam wpływu..kiedyś pisałam ,nie wszystko zależy od Nas..
I już nawet nie wzdycham,tak intensywnie jak niegdyś..
Jestem gdzieś pomiędzy..
Stworzyłam to miejsce...to tak jakbym znalazła wyjście z labiryntu..
Taki mój kawałek nieba...
Kwadrat - Huśtawka..
Jestem szczęściarą...
A jednak bywają dni ,że ...tak po prostu
Zapadasz w fotel i w minute przewijasz jak taśme..swoje myśli..
I nic tam nie ma..nic się nie zapisało..nie utrwaliło..
Pustka..
Bywają takie dni..
Pozdrawiam Ciebie ...Żółwik .Wiem ,że jesteś tuż tuż...